Co to jest post?
Post to dobrowolna rezygnacja z czegoś: przyjemności lub zaspokojenia jakieś potrzeby.
Czy potrafimy dostrzec dzisiaj wartość tak rozumianego postu? Czemu miał by on służyć?
Mimo, że przez wieki, post we wszystkich religiach był najwyższą formą uznania transcendencji, obecnie mało kto rozumie jego sens. Jest on zawsze wyrazem relacja człowieka do Boga. A przecież dziś, już tylko niektórzy tą relacją są zainteresowani.
Zamknięte koło
Kiedy pościmy nasze zmysły wyostrzają się: widzimy wyraźniej, lepiej czujemy smak i zapach. Teologowie mówią, że jest też coś takiego, jak zmysł Boga. Pewna wrażliwość duszy na spotkanie Go w swoim życiu. Rezygnując z postów osłabiamy ją. W związku z czym trudniej nam wejść w relację z Bogiem. Nie dostrzegamy Jego obecności w naszej rzeczywistości.
Może warto spróbować to zmienić i wrócić do starych, sprawdzonych praktyk.
W darze
Jeśli uważasz post za przykre ograniczenie, relikt przeszłości i praktyki dla zacofanych moherów, masz do tego prawo, nikt Ci nie zabroni. Możesz też zauważyć w nim przywilej. Skuteczną metodę na nawiązanie intymniej relacji ze Stwórcą, która może nam pomóc widzieć wyraźniej rzeczywistość, stąpać w światłości i wybierać to, co słuszne.
Ciało i duch
Człowiek jest istotą duchowo-cielesną. Dlatego też nie może przeżywać religii tylko w wymiarze duchowym. Dusza odczuwa potrzebę aktów ze strony ciała. Jeżeli oddzielimy jedno od drugiego osiągniemy stan fizycznej lub psychologiczno-religijnej egzaltacji a nie jasność spojrzenia i dar rozeznania.
Na pustyni
Celem postu jest uzyskanie pokory, która otworzy człowieka na działanie Boga i przyjęcie łaski z tego wynikającej. Dlatego pościł patriarcha Mojżesz, prorok Eliasz, Jan Chrzciciel a nawet Pan Jezus.
Można się zastanowić, jaki sens miał post Jezusa, skoro był Bogiem napełnionym Duchem Świętym? Jezus swoim 40 dniowym postem na pustyni rozpoczął akt całkowitego oddania się Ojcu i zaufania Mu.
Co o poście mówi Jezus?
Jezus zaleca przede wszystkim, aby pościć w ukryciu, przecież Bóg widzi w ukryciu. Wyraźnie sprzeciwia się poszczeniu na pokaz, dla próżnej chwały, dla zbudowania siebie. Według nauczania Jezusa post jest pomocą w zaparciu się samego siebie, aby móc dźwigać swój krzyż.
Quo vadis?
Czy widzisz dzisiaj swój krzyż? Może żyjesz w ciemności i Twój krzyż jest nieoświetlony? Może idziesz przez życie po omacku. Nie wiesz skąd przychodzisz i dokąd zmierzasz. Poszcząc zwracasz się do Pana, z prośbą by udzielił Ci pomocy, by dał doświadczyć łaski. Oczekujesz spotkania z Nim.
Z pewnością odpowie.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny …
Ostatnie dni pokazują nam, że przemija postać tego świata. Nic nie jest ani pewne, ani oczywiste. Zarazy, wojny, trzęsienia ziemi … nie zniknęły. Może warto skorzystać ze sprawdzonych przez przodków metod przetrwania? Przetrwania nie tylko tu na ziemi, ale przetrwania na wieki.
Bądź wola Twoja
Post może być prośbą o przebaczenie grzechów, sposobem na przeżycie żałoby. Może być również prośbą do Boga o oddalenie klęski, pokój na świecie, zdrowie… Zawsze jest znakiem oddania się w Jego ręce … , prośbą o łaskę Duch Świetego, przygotowaniem na spotkanie z Bogiem i bliźnim w relacji miłości.
Czyste intencje
Jeżeli rzeczywistość, w której żyjesz nie jest taka, jak w kolorowych snach i związku z tym, coś Cię w niej niepokoi, coś dzieje się nie po Twojej myśli, nie rozumiesz jej, albo nie jesteś w stanie przyjąć, to dobry moment, by pościć.
Pamiętaj, są takie rodzaje złych duchów, które można wypędzić tylko modlitwą i postem.(Mt 17, 14-21)
Ponieważ moje doświadczenia jest takie, że kiedy poszczę w jakieś intencji, mało że zostaję wysłuchana, to na końcu jeszcze obdarowana łaskami, polecam serdecznie.
Na zakończenie pragnę Ci życzyć: odwagi! Przede wszystkim do tego, by spróbować. Tak jak możesz, tak jak potrafisz. Bez wątpienia, na końcu będziesz się radować.
A może masz już doświadczenie postu? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli wzbogacisz ten wpis swoją osobistą historią, piszac komentarz.